Akrobatyczny cyrk
Tygodnik „Południe” od lat patronuje zawodom w akrobatyce sportowej. Ta dyscyplina sportu wpisała się na dobre w sportową mapę Warszawy, W dniach 2-4 marca, odbędzie się już 8. turniej o Puchar „Warsa i Sawy”.
Międzynarodowy turniej w akrobatyce sportowej ma w tym roku znakomitą obsadę. W hali Centrum Sportu „Wilanów”, w której tym razem będzie on rozgrywany, wystartują akrobaci z 9 państw! Ekipy z Belgii, Białorusi, Francji, Izraela, Kazachstanu, Rosji, Wielkiej Brytanii, Ukrainy i Polski to z pewnością europejska czołówka. Akrobaci z tych państw gwarantują wysoki poziom zawodów. Możemy oczekiwać niezwykłych, sportowych emocji.
W minionych latach turniej „Warsa i Sawy” stał się znakomitym popularyzatorem akrobatyki sportowej, dyscypliny niesamowicie widowiskowej, ekscytującej, a jednocześnie bardzo trudnej, wręcz ekstremalnej. Z roku na rok akrobatyka zyskiwała w Warszawie coraz większą publiczność. Skromnie podkreślamy rolę tygodnika „Południe” w tym procesie. Być może dzięki „Południu” wielu mieszkańców Warszawy stało się sympatykami akrobatyki.
Rozmawiamy z Janem Wieteską, prezesem Warszawsko–Mazowieckiego Związku Sportów Gimnastycznych, organizatorem tych zawodów.
– Oczywiście tak! „Południe” towarzyszy nam od początku, nie tylko w ośmiu turniejach akrobatycznych ale także w zawodach o mistrzostwo Polski, które w minionych latach organizowaliśmy trzykrotnie. Jesteście po prostu przyjaciółmi akrobatyki i gimnastyki sportowej.
– Co obejrzymy w tym roku?
– Jak zwykle bardzo atrakcyjne wydarzenie sportowe. Ale w tym roku wyjątkowe. Po pierwsze, zawody będą trwały 3 dni, w piątek i sobotę zawodnicy pokażą swoje układy statyczne i dynamiczne a w niedzielę, 4 marca zaprezentują, w finale, układ kombinowany. Wystartuje ponad 100 zespołów z 9 państw. Po drugie, turniej uzyskał w tym roku rangę turnieju Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej, co czyni z tych zawodów bardzo znaczące wydarzenie sportowe, o którym, dzięki wpisowi do kalendarza FIG, dowiaduje się cały gimnastyczny świat. I po trzecie, zawody te będą dla polskich akrobatów ostatnią kwalifikacją przed kwietniowymi mistrzostwami świata w Belgii.
– W jakich konkurencjach wystartują zawodnicy?
– W akrobatyce mamy pięć konkurencji: dwójki kobiet, dwójki mężczyzn, dwójki mieszane, trójki kobiet i czwórki mężczyzn. Wszystkie są niezwykle atrakcyjne, ale wydaje się, że największe zachwyty publiczności wzbudza rywalizacja trójek kobiet i par mieszanych. Lecz kto obejrzy czwórki czy inne konkurencje dwójkowe będzie miał zapewne inne zdanie. Zapraszamy więc na całe zawody. W każdy dzień zaczynamy o godzinie 10.00 , a kończymy około godziny 18.00.
– W latach poprzednich turniej był rozgrywany w ursynowskiej „Arenie”, teraz na Wilanowie. Czym podyktowana jest ta zmiana?
– Pokazywaliśmy akrobatykę już na Woli, we Włochach, na Ursynowie, czas na kolejną dzielnicę Warszawy. Tym razem królewski Wilanów. Dzielnica rośnie w oczach, przybywa młodych mieszkańców, dużo młodzieży i dzieci. Myślimy, że warto właśnie tu pokazać akrobatykę. A liczymy na obecność wszystkich pokoleń. Mamy nadzieję, trybuny będą pełne. Dlatego chcemy dobudować trochę dodatkowych miejsc w hali zawodów.
– Czy Turniej ma dobrych partnerów?
– Tak, potwierdzam to. Biuro Sportu Urzędu Miasta Warszawy jest podstawowym partnerem finansowym, świetną atmosferę stworzył Burmistrz Wilanowa obejmując zawody swoim patronatem, znakomicie układa się współpraca z Centrum Sportu „Wilanów”, ponadto turniej zyskał patronat honorowy Polskiego Komitetu Olimpijskiego i patronat sportowy Polskiego Związku Gimnastycznego. Tradycyjnie partneruje nam dzielnica Ursus, gdzie prężnie rozwija się akrobatyka. Także kilka warszawskich firm wspiera nas organizacyjnie i merytorycznie.
Zapowiada się dobrze wielkie wydarzenie sportowe. 2-4 marca br. przybywajcie na ulicę Wiertniczą 26 A na zawody. Odwiedzajcie naszą stronę internetową www.gim-akro.waw.pl