Sposobów na pomoc potrzebującym jest bardzo wiele. Wiele jest również organizacji, które docierają z pomocą do poszczególnych grup potrzebujących. Dlaczego organizacji pożytku publicznego jest coraz więcej? Czemu liczba potrzebujących rośnie, mimo że pomagamy coraz większej liczbie osób?
Odpowiedź na te pytania jest prosta: Polacy w dalszym ciągu uczą się pomagać. Taką diagnozę postawił 17 lat temu założyciel Szlachetnej Paczki – ks. Jacek Stryczek, który mówi dziś: „Uważam, że nie może być tak, że im więcej pomocy, tym więcej potrzebujących. Chcemy pomagać tak, aby ludzie sami radzili sobie w życiu. Nie chcemy biedy. Nie chcemy rekordów”.
Podążając za ideą mądrej pomocy, na Mokotowie Górnym powstał prężnie działający zespół wolontariuszy. Choć może się wydawać, że ich praca koncentruje się przede wszystkim na przedświątecznej pomocy potrzebującym, wcale tak nie jest. Najważniejsze zadanie polega na uświadomieniu ludzi, na czym opiera się idea „Mądrej pomocy”. Podopieczni otrzymują w Szlachetnej Paczce nie rybę, nie wędkę, a mentalność wędkarza.
Co to oznacza w praktyce? Już od sierpnia wolontariusze odwiedzają instytucje, które pomagają im dotrzeć do prawdziwej biedy. Nie tej, która krzyczy czy woła pomocy. Następnie wolontariusze odwiedzają zgłoszone do programu rodziny, próbując odkryć mocne strony ich członków. Jakie rodziny są włączane do projektu? Takie, które nie patrzą biernie na swoje życie, same podejmują próby, aby polepszyć swoją sytuację. Przedświąteczna pomoc materialna w postaci paczki jest tylko impulsem do zmiany, pokazaniem rodzinie, że jest ważna.
Razem z talentami odkrywane są bariery, jakie pokonać muszą rodziny. Tata pasjami majsterkuje, ale boi się otworzyć własny zakład naprawczy? Mama potrafi wyszywać piękne serwety, ale nie ma pojęcia o ich wartości i nigdy nie próbowała ich sprzedać, obawiając się skomplikowanej biurokracji? Ofiarowanie rodzinie mentalności wędkarza polega na pomocy rodzinie w uświadomieniu sobie własnych talentów i pokonaniu obaw związanych z realizacją marzeń. Celem jest jak najszybsze usamodzielnienie się rodziny.
Po finale Szlachetnej Paczki wolontariusze odwiedzają włączone do programu rodziny jeszcze dwukrotnie – każde z tych spotkań ma na celu dalszą pracę z rodziną i dawanie im impulsu do zmian.
Tylko w ubiegłym roku udało się odwiedzić 120 z Mokotowa Górnego, a włączonych do projektu zostały 52 rodziny.
Jednak Szlachetna Paczka to nie tylko pomoc w usamodzielnianiu się. Ogromnym powodzeniem cieszy się również projekt Paczka Seniorów. Na czym on polega? Wolontariusze spotykają się z seniorami, którzy z różnych powodów podlegają wykluczeniu, rozmawiają o ich zainteresowaniach i powodach, dla których byli zmuszeni je porzucić. Szukają sposobów, jak pobudzić starsze osoby do kontaktu z innymi, spędzania czasu poza domem i cieszenia się życiem. Na Mokotowie Górnym nadal szukamy wolontariuszy do pracy z dwoma seniorami .
A co w przypadku, gdy rodzina boryka się z problemami prawnymi? Gdy walka o alimenty czy próba spłaty odziedziczonego długu nie tylko odbierają większą część czasu, ale także zniechęcają do wyjścia z trudnej sytuacji? Wtedy wolontariusze starają się pomagać rodzinie w inny sposób. Szukają prawników, którzy zechcieliby wspomóc rodzinę w walce z problemami prawnymi. Znalezienie prawników – wolontariuszy, to obecnie największe wyzwanie. Nadal brakuje bowiem na Mokotowie Górnym pomocy dla aż siedmiu rodzin. Zgłosić się do projektu jest bardzo łatwo. Wystarczy odwiedzić nasz profil na Facebooku i wypełnić zamieszczony tam formularz.
Cały rok wolontariusze poszukują również inwestora społecznego – osoby, która zechciałaby nie tylko wspomóc rejon finansowo, ale również podzielić się z wolontariuszami swoim doświadczeniem, które pozwoliło mu osiągnąć sukces.
Sposobów na mądre pomaganie jest zatem całe mnóstwo! Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszamy do współpracy z naszym rejonem. Więcej informacji znajdziecie Państwo również na naszym fanpage’u na Facebooku.
Magda Orlińska
