Andrzej Rogiński
„W związku z licznymi awariami oraz wypadkami, które mają miejsce na schodach ruchomych zainstalowanych na stacjach Metra Warszawskiego, będące w opinii TDT następstwem kampanii wdrożonej przez Metro, zezwalającej pasażerom na chodzenie po schodach ruchomych, Transportowy Dozór Techniczny wyraża kategoryczny sprzeciw przeciwko takiemu zezwoleniu” – czytamy w oświadczeniu Transportowego Dozoru technicznego.
4 października 2018 r. schody ruchome na stacji metra Centrum nagle przyspieszyły. W wyniku tego kilku pasażerów zostało rannych. Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego natychmiast powołał komisję, która przeprowadziła badanie doraźne powypadkowe. W rezultacie TDT wydał decyzję o wstrzymaniu eksploatacji tych schodów ruchomych. Komisja podjęła decyzję o poddaniu wciągarki, jako głównego elementu napędu schodów ruchomych, odpowiedzialnego za bezpieczne funkcjonowanie schodów, dodatkowemu badaniu w Laboratorium TDT z siedzibą w Krakowie. Celem badania było ustalenie przyczyn zaistniałego wypadku.
Pracownicy Laboratorium TDT stwierdzili „występowanie drobinek metalu, których niewielki rozmiar mógłby wskazywać na stopniowe odłupywanie się powierzchni wielowypustów aż do sytuacji, w której nastąpiło całkowite ścięcie wielowypustów (zębów) połączenia sprzęgła, a tym samym brak sprzężenia silnika z przekładnią wciągarki (trwałego połączenia kształtowego przekazującego moment obrotowy i napęd z silnika na przekładnię).” Utrata tego sprzężenia spowodowała niekontrolowany przez urządzenia zabezpieczające ruch stopni w kierunku „do dołu”.
Wśród przyczyn awarii najbardziej istotnymi były znaczne różnice twardości na powierzchniach współpracujących elementów, zmęczeniowe zużycie warstwy zewnętrznej współpracujących powierzchni. Na awarię miał też wpływ kąt nachylenia schodów, znaczna długość, intensywne użytkowanie przez 21 lat. Jedną z przyczyn było również „bieganie po schodach powodujące dodatkowe drgania i obciążenia dynamiczne”.
TDT zalecił przeprowadzenie badań kontrolnych tego typu schodów pracujących na terenie warszawskiego metra. Ponadto TDT zaleciło przeprowadzenie modernizacji układu napędowego wadliwych schodów.
19 października naprawione schody zostały udostępnione podróżnym.
Komentarz:
Schody były eksploatowane przez 21 lat, a ich długość wynosiła 22 m (większość ma długość 8-10 m). Intensywna eksploatacja powoduje odkształcenia, następuje tzw., zmęczenie materiału. Zęby połączenia sprzęgła stępiły się. Skoro po upływie określonego czasu musi nastąpić zmiana podzespołów mechanicznych w takich urządzeniach jak dźwigi (windy w budynkach), to niby dlaczego nie należałoby wymienić mechanizmu w schodach ruchomych nieczekając na wypadek. Może warto określić czas, po którego upływie następuje konieczność wymiany. Czy to należy do Transportowego Dozoru Technicznego?
Nie dajmy się jednak zwariować. Schody są przecież do chodzenia. Osoby szybciej się poruszające powinny mieć możność ominięcia tych, które stoją. Samochody jadące szybciej wyprzedzają z zasady lewą stroną. Przez analogię piesi na schodach wyprzedzają również z lewej. Kampania jedynie uczyła kultury zachowania i sama w sobie była działaniem pozytywnym. Zapewne znajdą się tacy, którzy będą biegać. Możemy do nich apelować, aby tego nie czynili, nawet nie tyle z uwagi na przyspieszone zużycie podzespołów schodów, co na prawdopodobieństwo przewrócenia się, co na schodach ruchomych może być niebezpieczne.
Andrzej Rogiński