niedziela, 28 kwietnia

To nie było zaskoczenie lecz przemyślany manewr

Google+ Pinterest LinkedIn Tumblr +

Andrzej Rogiński

4 grudnia 2018 odbyły się sesje Rady Dzielnicy Ursynów. Pierwsza z nich była dokończeniem sesji – podczas której przyjęto ślubowanie radnych oraz wybór Michała Matejki (Platforma Obywatelska) na funkcję przewodniczącego. Tym razem wybrano wiceprzewodniczących Rady. Zostali nimi: Katarzyna Polak (Prawo i Sprawiedliwość), Piotr Skubiszewski (Otwarty Ursynów) i Karolina Zdrodowska (Nowoczesna). Natomiast Kamil Orzeł z projektu Ursynów pozyskał 5 głosów a wiec zbyt mało by znaleźć się w trzyosobowym składzie wiceprzewodniczących.

Podczas drugiej sesji Rada wybrała burmistrza (ponownie Roberta Kempę) i czterech zastępców.

Dla mniej uważnych obserwatorów polityki samorządowej w Warszawie zaskoczeniem był wybór Bartosza Dominiaka (Otwarty Ursynów) na zastępcę burmistrza, na wniosek Roberta Kempy (Platforma Obywatelska), który ponownie został burmistrzem. Otóż PO wspólnie z N założyło Koalicję Obywatelską przy wsparciu Inicjatywy Polskiej (lider Barbara Nowacka) by w wyborach samorządowych nie dopuścić do zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości. Wyrazem tego sojuszu jest powołanie Pawła Rabieja (Nowoczesna) na stanowisko wiceprezydenta Warszawy. PO szykuje się do walki z PiS by przeciwnik nie był w stanie po zbliżających się wyborach  mieć swojego premiera i rządzić Polską. Dlatego powstaje szersza koalicja skupiająca przedstawicieli lokalnych stowarzyszeń i ruchów bezpartyjnych w Warszawie. Owocem tej polityki jest usytuowanie Justyny Glustman, kandydatki Komitetu Wyborczego Wyborców Miasto Jest Nasze – Ruchy Miejskie na Prezydenta m. st. Warszawy, którą 23 listopada 2018 r. Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy powołał na stanowisko koordynatorki ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni w Urzędzie m.st. Warszawy zaliczając ją publicznie do swoich najbliższych współpracowników. Innym dowodem tej polityki jest wybór Marka Rojszyka (popieranego przez Inicjatywę Polską, a wcześniej jednego z warszawskich liderów SLD) na funkcję zastępcy burmistrza Mokotowa. Zaznaczam, że PO ma wystarczającą liczbę mandatów by rządzić w tej dzielnicy samodzielnie. Również na Ursynowie PO jest w stanie samodzielnie wybrać Zarząd Dzielnicy, a jednak trzech radnych z Otwartego Ursynowa, którzy poprzednio byli wojownikami Piotra Guziała w jego Naszym Ursynowie atakującym PO, znalazło się w dużej koalicji ursynowskiej. Tutaj w grę weszło doświadczenie z mijającej kadencji, gdzie większość koalicyjna zależała od jednego głosu. Wówczas PO z trudem utrzymywała większość opierając się na jednym głosie radnej, która odeszła od naszego Ursynowa oraz dwóch na Inicjatywie Mieszkańców Ursynowa. IMU rozpadło się na IMU i konkurencyjny Projekt Ursynów, ale miało po jednym członku Zarządu. Trzy mandaty w Radzie oraz jedno miejsce w Zarządzie to lepsze dla Koalicji Obywatelskiej rozwiązanie niż jeden chwiejny mandat (Antoni Pomianowski) IMU wraz z jednym członkiem Zarządu.

Zastępcami burmistrza zostali wybrani: Jakub Berent, Bartosz Dominiak, Klaudiusz Ostrowski i ponownie Piotr Zalewski (PO). Zanim to nastąpiło odbyło się wielogodzinne tzw. grillowanie Bartosza Dominiaka przez radnych PiS, Projektu Ursynów oraz IMU czyli przedstawicieli ugrupować, które znalazły się poza koalicją.

Pół godziny przed sesją Koalicja Obywatelska reprezentowana przez Tomasza Sieradza (PO), przewodniczącego Koła PO RP Ursynów i Karolinę Zdrodowską, przewodniczącą Koła Nowoczesna Ursynów wraz z przedstawicielami stowarzyszenia Otwarty Ursynów, reprezentowanym przez Piotra Skubiszewskiego, przewodniczącego stowarzyszenia i Pawła Lenarczyka – wiceprzewodniczącego przedstawili Zawarte tego dnia porozumienie koalicyjne. W odróżnieniu od porozumienia PiS i Naszego Ursynowa sprzed ośmiu lat, którego treść do dzisiaj nie jest znana tym razem dziennikarzom rozdano tekst porozumienia wraz z załącznikiem programowym. W paragrafie 1 porozumienia strony stwierdziły: „W poczuciu odpowiedzialności za rozwój Ursynowa ukierunkowany na poprawę komfortu życia mieszkańców, a także rozumiejąc wagę stabilnej większości w Radzie Dzielnicy […]”. W ten sposób KO dysponuje stabilną większością a OU zrealizuje swoje oczekiwania programowe. Ustaną też gorszące spory.

Bartosz Dominiak, jako kandydat na zastępcę burmistrza tak odpowiedział Bartoszowi Zawadzkiemu z PU na pytania dotyczące lokalizacji bazarku „Na dołku”: – Uważaliśmy, że grozi nam ta tymczasowość na wiele lat. Teraz, dzięki podpisanej umowie koalicyjnej, mamy pewność, ze bazarek przeniesie się po wybudowaniu POW” (południowej Obwodnicy Warszawy – przyp. A.R.).

Maciej Antosiuk z PU wręczył burmistrzowi puchar jako „Pokojową Nagrodę Nobla” dla koalicji, która składa się z byłych wrogów politycznych. Robert Kempa ripostował: – Jako anegdotę będę kiedyś opowiadał, że współrządziłem z następującymi ugrupowaniami – chronologicznie – Nasz Ursynów PiS, PO, IMU, Projekt Ursynów, Otwarty Ursynów.

Tak więc wybory samorządowe w Warszawie mają istotne znaczenie polityczne. Wkrótce przekonamy się co z tego wynika dla bezpartyjnej większości warszawiaków.

Fot. Andrzej Rogiński. Zastępcy burmistrza Ursynowa.

Udostępnij

About Author