Przedświąteczny czas ma w sobie coś szczególnego. Z większą troską obserwujemy co dzieje się wokół nas i przygotowujemy prezenty. Towarzysząca temu okresowi atmosfera sprzyja również otwarciu na potrzeby innych.
Nic dziwnego zatem, że impreza charytatywna zorganizowana 10 grudnia w hali sportowej CRS Bielany okazała się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Zainteresowanie przeszło oczekiwania organizatorów, a efekty były imponujące. Zacznijmy jednak od początku. Organizatorzy, czyli stowarzyszenia: „Razem dla Bielan”, „Mamy Czas”, „Trzecia Strefa” oraz fundacja „Siła Serca” postanowiły przygotować Mikołajki Charytatywne na rzecz chorych dzieci. Impreza pod wymowną nazwą „Otwórz serce” miała na celu pomóc Klarze, Igorowi i Łukaszowi.
– Plan imprezy charytatywnej pojawił się jakiś czas temu – mówi pomysłodawczyni projektu Marta Bogucka. – Jestem ciocią Igorka i już od dłuższego czasu znajomi że Stowarzyszenia Razem dla Bielan pomagają mi w różny sposób, aby wspomóc rehabilitację mojego ukochanego siostrzeńca. Igor w ubiegłym roku podczas snu zachłysnął się, co doprowadziło do niedotlenieninia i do śpiączki, w której jest do dnia dzisiejszego. Dzięki temu, że jest bardzo silny, widzi, słyszy, czuje i każdego dnia walczy o wybudzenie. Niestety bardzo potrzebuje pomocy, aby mieć odpowiednią rehabilitację. Z tego powodu powstał pomysł Mikołajek Charytatywnych, podczas których zbierane były cegiełki na tak bardzo potrzebne leczenie. Niedzielne popołudnie okazało się dobrym czasem na zorganizowanie takiej imprezy. Przyszły całe rodziny. Przybyłych uroczyście powitał Waldemar Dolecki. Był pokaz gimnastyki artystycznej i pokazy iluzjonistyczne. Były także kolędy. Widzom spodobał się również debiutancki występ zespołu S.T.A.C.H.U i egzotyczny pokaz tańców indyjskich. Nie zabrakło też rozrywek dla młodszych uczestników imprezy.
– Jak się dowiedziałam o imprezie postanowiłam bez żadnego namysłu, że pomagam. Poprosiłam też moje dziewczyny ze Stowarzyszenia „Mamy Czas”, aby wzięły udział. Żadna nie odmówiła, choć to niedziela i czas domowego wypoczynku – podkreśla Joanna Leszczyńska. – Uznałyśmy wszystkie, że warto wspomóc na tyle na ile umiemy i potrafimy. Postanowiłyśmy, że zorganizujemy 6 stanowisk z animacjami dla dzieci. Robiłyśmy anioły, renifery i pajączki ze słomek, dekorowałyśmy torby, pierniki i choinki z masy solnej.
Faktycznie działo się sporo. Trzecia strefa przygotowała między innymi „zamykanie w bańkach”. Imprezie towarzyszyły kiermasze, stoiska z kolorowankami i krzyżówkami oraz szalone i widowiskowe eksperymenty naukowe.
– W akcję masowo włączyli się mieszkańcy naszego osiedla – dodaje Ewa Turek ze stowarzyszenia „Przyjazna Ruda”. – Dzięki nim mogliśmy zorganizować kiermasz ciast.
W prowadzeniu zabawy pomagały znane osoby. Obecny był Bonus, Wujek Samo Zło oraz DJ Strażak. Przybyła Anna Czarnecka oraz Iwona Walentynowicz – radne dzielnicy Bielany, a także zastępcy burmistrza: Włodzimierz Piątkowski i Grzegorz Pietruczuk. Obecna była również dyrektor CRS Bielany, a jednocześnie gospodarz obiektu Anna Szymczak–Gałkowska. Nie zawiedli też sponsorzy. Dzięki temu udało się zrealizować cel imprezy. Nazwa „Otwórz serce” przestała być tylko nazwą , a stała się rzeczywistością.
– Najważniejsza w tym wszystkim była pomoc dzieciom – podsumowuje przewodniczący stowarzyszenia „Razem dla Bielan”, a zarazem zastępca burmistrza dzielnicy Bielany Grzegorz Pietruczuk. – Cel ten zintegrował wielu ludzi i wiele środowisk. Cieszę się, że się udało.
WŁADYSŁAW ADAMSKI