Bezpartyjni Samorządowcy przedstawiają program antysmogowy dla Warszawy
- Autotrolejbusy to trolejbusy, które potrafią przejechać kilkadziesiąt kilometrów bez podłączenia pantografu do sieci zasilającej w prąd. Można je wprowadzić zamiast nowych linii tramwajowych i autobusów elektrycznych. Autotrolejbusy to nowość. Pierwsze dwa jeżdżą w Gdyni. Pojazdy te są tańsze w zakupie (inwestycji) oraz w eksploatacji. Są ekologiczne i elastyczne ruchowo – przejeżdżają 20-40 km bez sieci (na akumulatorach). Doładowują się podczas jazdy, a nie na postoju. Sieć kosztuje 30 razy mniej od sieci dla tramwajów, a jednostka transportowa jest o połowę tańsza od tramwaju i 40 % od elektrobusu.
- Darmowe parkingi Parkuj i Jedź poza miastem przy stacjach kolejowych i przystankach autobusowych na trasach dojazdowych.
Wielopoziomowe parkingi Parkuj i Jedź w mieście są 10 razy droższe i nie spełniają celu – zmniejszenia ruchu w mieście. Trzeba bowiem ograniczyć wjazd samochodów do miasta oraz korki na trasach dojazdowych i związane z tym emisje spalin, dając ofertę obsługi zamiennej wygodnym i tanim transportem publicznym (można tanio i wygodnie żyjąc zgodnie z ekologią).
- Ograniczyć wjazd do miasta, szczególnie do centrum samochodów o niskiej normie emisji Euro 0 do Euro 2 (starych), szczególnie z silnikami diesel, bo te emitują wielokrotnie więcej pyłu od benzynowych
- Podnieść opłaty za parkowanie w Śródmieściu, bo dziś system nie działa sprawnie – wszystko jest zapchane.
- Zweryfikować, komu przysługują darmowe karty parkingowe dla mieszkańców Śródmieścia, bo wydaje się ich więcej niż jest miejsc parkingowych.
- Zorganizować tanie lub darmowe parkingi komunalne tzw. przechowalnie samochodów poza centrum dla mieszkańców Śródmieścia.
- Należy wyeliminować biedę energetyczną.
Zmienić 75 % dotacji na 100 % dotacji w formie pożyczki, celem finansowania wymiany pieców węglowych na gazowe, szczególnie dla osób ubogich, bo te osoby nie mają 25 % na wkład własny. Nisko oprocentowana pożyczka zabezpieczona na hipotece będzie spłacana w momencie sprzedaży nieruchomości, bo jest to ulepszenie nieruchomości (dotacja nie jest zbyt etyczna).
- Wprowadzić nisko oprocentowane pożyczki na termomodernizację (ocieplenia) z ich spłatą w momencie sprzedaży nieruchomości (najtaniej jest oszczędzać, a przy okazji może być ładniej i czyściej). Niech obywatele wybiorą czy chcą 75 % dotacji, czy 100 % pożyczki.
- Wprowadzić dopłaty do zmiany spalania marnej jakości węgla na pelety, bo dają 20-30 razy mniejszą emisję pyłu i mniej emisji substancji szkodliwych (koszt 500 zł rocznie na mieszkanie 50 m2).
Wielu obywateli nie chce zamieniać pieców węglowych na gazowe, czy sieć ciepłowniczą, bo wtedy rosną koszty ogrzewania, a ich na to często nie stać.
Nie da się w Warszawie zlikwidować smogu przeznaczając na to w miejskim programie antysmogowym 1 mln 60 tys. zł w okresie 3 lat. Mamy 16 tys. pieców węglowych, czyli na jeden piec przypada 60 zł. Wnioski na zmianę pieców przez 2 lata złożyło ok. 350 osób.
- Ograniczyć spalanie śmieci przez kupowanie od ludzi dobrze posortowanych śmieci, szczególnie z tworzyw sztucznych. Wtedy nie będą ich palić.
- Pomóc zmienić w elektrociepłowniach warszawskich kotły węglowe na gazowe przez uchwalenie planów miejscowych dla gazociągów przesyłowych.
Do tego czasu zwiększyć współspalanie biomasy, w tym przez jej zgazowanie. (Ogrzewać gazem jest drożej, lecz zdrowiej).
Bogdan Żmijewski, Andrzej Rogiński