Władysław Adamski
W ubiegłym roku na Bielanach została zamknięta ostatnia całodobowa apteka. W ten sposób dzielnica licząca ponad 130 tysięcy mieszkańców pozostała bez punktu, z którego usług można by korzystać w nagłych sytuacjach.
Działająca od ponad 50. lat całodobowa apteka przy ulicy Żeromskiego 13 najpierw skróciła godziny pracy, a następnie zakończyła działalność. Dla tysięcy mieszkańców Bielan oznaczało to poważne utrudnienia w dostępie do leków w porze nocnej oraz w niedziele i w święta. Starania o otwarcie całodobowej apteki jednak trwały. Nie odpuszczało stowarzyszenie „Razem dla Bielan”. I chociaż nie było to łatwe w końcu się udało.
– Po tym jak zamknięto całodobową aptekę przy ulicy Żeromskiego zwróciliśmy się jako stowarzyszenie „Razem dla Bielan” do właścicieli innych aptek o rozważenie możliwości uruchomienia dyżuru całonocnego – mówi Grzegorz Pietruczuk, przewodniczący stowarzyszenia, a zarazem zastępca burmistrza Dzielnicy Bielany. – Rozmowy te zaowocowały utworzeniem całodobowej apteki przy ulicy Kochanowskiego 23.
Ciężar biznesowego ryzyka i koszty dyżuru nocnego wziął na siebie przekonany argumentami właściciel apteki. Apteka ruszyła 15 sierpnia. Okazało się, że był to przysłowiowy „strzał w dziesiątkę”.
– Najlepszym kryterium słuszności decyzji o otwarciu apteki jest czas i klienci – zaznacza Krystian Lisiak ze stowarzyszenia „Razem dla Bielan”. – Z perspektywy miesiąca widać, że klienci są zadowoleni. Otrzymujemy podziękowania od mieszkańców, a dla nas to najlepsza forma oceny.
– To bardzo ważne, że udało nam się zrealizować postulat mieszkańców – nie kryje też satysfakcji inicjator całej akcji Radosław Sroczyński. – W tym przypadku nasze zaangażowanie i pozytywne odniesienie do pomysłu ze strony właściciela apteki dało świetne rezultaty.
Biorąc pod uwagę, że do tej pory zdarzają się przypadki „całowania klamki” w aptece przy ulicy Żeromskiego, którą zamknięto w ubiegłym roku, nowa placówka zdaje się niezbędna. Ważne też jest, że informacja o otwarciu całodobowej apteki przy Kochanowskiego 23 rozchodzi się w błyskawicznym tempie. Oznacza to, że stowarzyszeniu „Razem dla Bielan” udało się rozwiązać kolejny ważny dla mieszkańców dzielnicy problem.