Bielik, który był rehabilitowany w Ptasim Azylu przy warszawskim ZOO, wyfrunął na nadrzeczne łęgi. Ptak odzyskał sprawność po 11. miesiącach terapii. To już drugi orzeł w tym roku, który odzyskał siły, dzięki pomocy stołecznych weterynarzy i specjalistów.
Postrzelona samica orła bielika, przywieziona spod Tomaszowa Lubelskiego, trafiła postrzelona do Ptasiego Azylu w marcu 2018 roku. W jej skrzydłach zostały znalezione dwa śruty, które pochodziły z broni zazwyczaj używanej przez myśliwych i kłusowników. Rany spowodowały, że w jednej z łap orła częściowo zanikły mięśnie. Ptak na początku miał też problemy z przyjmowaniem pokarmu, gdyż najprawdopodobniej zjadł truciznę. Po leczeniu i intensywnej rehabilitacji, warszawscy specjaliści uznali, że zwierzę jest już sprawne i może ćwiczyć rozlatywanie w szerokiej wolierze. Dzięki zapewnionej opiece, drapieżnik znów będzie radził sobie ze zdobywaniem pożywienia np. płoci czy małych karpi. 8 lutego bielik został wypuszczony w Pieńkowie, przy wale nad Wisłą.
W poprzednią sobotę, 2 lutego, do naturalnego środowiska powrócił też młodszy samiec bielika. Ptak został znaleziony pod koniec ubiegłego roku przy stawach hodowlanych, niedaleko Siedlec. Ubrudził się polując na martwe ryby leżące w opróżnionym zbiorniku wody. Sklejone skrzydła nie pozwoliły mu odlecieć i osłabiony trafił do stołecznej placówki. Ponieważ drapieżnik nie miał poważnych urazów, w Ptasim Azylu dostał tylko leki na odrobaczenie. Teraz orzeł znów cieszy się wolnością.
Ptasi Azyl działa przy Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie. W placówce specjaliści przyjmują corocznie blisko 6 tys. skrzydlatych pacjentów, wspierając ochronę zagrożonych gatunków. Chore bądź zranione dzikie zwierzęta przyjmowane są całodobowo. Doświadczeni pracownicy ogrodu zoologicznego edukują tam przyszłych lekarzy weterynarii, specjalizujących się w chorobach ptaków. Więcej informacji na stronie zoo.waw.pl oraz na fanpage’u Ptasiego Azylu.
Źródło: Wydział Prasowy Urzędu m.st. Warszawy
Zdjęcie jw.