sobota, 5 października

Kto bonifikatami wojuje ten od bonifikat ginie

Google+ Pinterest LinkedIn Tumblr +

Andrzej Rogiński

Od lat spółdzielcy zabiegali o przekształcenie użytkowania wieczystego gruntów we własność z możliwie jak największą bonifikatą. 19 lutego 2015 r. Społeczny Komitet Mieszkańców Warszawy złożył w Biurze Rady Warszawy projekt uchwały Rady Warszawy w sprawie wyrażenia zgody oraz ustalenia warunków udzielania bonifikat od opłat za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości dla spółdzielni mieszkaniowych w wysokości 95 %. Podpisało się 51 318 osób z 65 spółdzielni. Dodatkowo Komitet Inicjatywy „Grunt to Warszawa” zebrał 18 754 podpisów. Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy uważała, że miasta nie stać na takiej wysokości bonifikatę.

Uchwała Rady Warszawy z 2017 r. przyznawała spółdzielcom 95 % bonifikaty. Radni wiedzieli, że zapisy tej uchwały były niewykonalne. Nie wydano żadnej decyzji.

Tuż przed wyborami samorządowymi, 18 października 2018 r. Dariusz Figura (PiS), ówczesny wiceprzewodniczący Rady Warszawy złożył projekt uchwały o 99 – 98-procentowej bonifikacie. Radni PO poparli uchwałę.

20 lipca 2018 r. Sejm, w którym większość ma PiS, uchwalił ustawę o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów. Bonifikata dla mieszkających na gruntach Skarbu Państwa wynosi 60 %. Samorządom  dano wolną rękę w ustalaniu bonifikaty. W Warszawie jest wiele budynków wybudowanych na gruntach Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym właścicieli lokali mieszkalnych. Może ich być 100 tys. lub więcej. Przykładem jest prawie całe Miasteczko Wilanów, nowa zabudowa mieszkaniowa na gruntach kupionych od zlikwidowanych przedsiębiorstw państwowych np. na Służewcu, Woli, Targówku, mieszkania na gruntach pokolejowych, mieszkania zakładowe czy Wojskowej Agencji Mieszkaniowej.

13 grudnia 2018 r. Rada Warszawy, głosami radnych PO przyjęła uchwałę, o 60-procentowej bonifikacie, aby wszystkich traktować równo. Spotkało się to z gwałtownymi protestami spółdzielców oraz polityków PiS. Jarosław Kaczyński, prezes PiS podczas konwencji posunął się nawet do kłamstwa opowiadając, że warszawiacy zostali okradzeni. PO znalazła się w trudnej sytuacji.

18 grudnia Małgorzata Kidawa-Błońska z PO, wicemarszałek Sejmu, w Radiu ZET oceniła  decyzję radnych PO jako błąd: „Jeśli kilka miesięcy temu coś się obiecało, to trzeba dotrzymać słowa”. Tego samego dnia Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy – o czym poinformował Onet.pl – powiedział podczas konferencji prasowej: „Zwrócę się o zwołanie sesji Rady Miasta w środę i będę rekomendował powrót do bonifikaty 98 proc. przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności”.

20 grudnia zbierze się Rada Warszawy i będzie decydować.

Teraz PO pyta PiS czy Sejm podwyższy bonifikatę z 60 % do 98 % w odniesieniu do nieruchomości Skarbu Państwa. Prąd nie zdrożeje – do wyborów parlamentarnych.

W bieżącym wydaniu „Południa” o bonifikatach wypowiada się spółdzielca w wywiadzie „Ale są haczyki” oraz podajemy punkt widzenia prawicy na stronie 11.

Z ostatniej chwili: dzisiaj, 20 grudnia Rada Warszawy podwyższyła bonifikatę do 98 %. Politycy PiS i PO mówili, że wygrali warszawiacy ale zasługę każda strona przypisała sobie, jako tym którzy lepiej słuchają mieszkańców. Spółdzielcy maja powód do zadowolenia, ale budżet ogółu warszawiaków stracił.

Udostępnij

About Author