czwartek, 13 lutego

Biedronka na cenzurowanym

Google+ Pinterest LinkedIn Tumblr +

Zaplanowałem wyjazd na działkę w czwartek, 22 sierpnia 2019 r. Zamierzaliśmy wieczorem zjeść kiełbaski z ogniska. W koszyczku na druki reklamowe znalazłem gazetkę handlową „Biedronki” a w niej informację, że w sprzedaży będzie kiełbasa podwawelska. Właśnie ta kiełbasa najlepiej nadaje się do opiekania w żarze ogniska. Podana była zachęcająca cena 11,90 zł za kg a zarazem przekreślona cena 14,99 zł/kg. Na żółtym tle widniał napis: 21 % TANIEJ. Akurat 22 miało nastąpić otwarcie sklepu.

Gdy już stałem z zakupami w kolejce do kasy dostrzegłem młodego mężczyznę, który sympatycznie odnosił się do kasjerki, która szykowała się na przerwę. Z jego ubioru i sposobu zachowania wywnioskowałem, że jest to kierownik. Skoro taki miły to przekażę mu swoje spostrzeżenia.

– Dzień dobry Panu. Czy mogę zająć chwilę?

– Słucham.

– W tej gazetce nazwa ulicy…

– Aaaa, Morro, wiem.

– I jeszcze druga sprawa. Dziękuję za pozostawienie w sklepie drugiego wejścia bo już martwiłem się czytając gazetkę, że zostało zlikwidowane.

Wróciłem do kolejki. Usłyszałem kierownika, który zwrócił się do mnie tak głośno, że wiele osób w sklepie usłyszało: – Ale się trafił klient, pan pewnie jest stąd. Zawraca mi Pan głowę pierdułami.  Niech pan powie kiedy będzie robił zakupy to przeniosę się na inną zmianę.

Na taśmie, obok innych zakupów, położyłem dwa różne opakowania kiełbasy podwawelskiej z prośbą do kasjerki, aby wybrała tę z nich, która prezentowana jest w gazetce w cenie 11,90 zł/kg.

Kierownik dziwił się, że nie znałem ceny. Na ścianie od strony wejścia w chłodziarkach z wędlinami znalazłem krakowską podwawelską i drugą podwawelską bez oznaczenia ceny. Następnego dnia po powrocie z działki spojrzałem na paragon: kiełbasa podwawelska była w cenie 16,90 zł /kg a więc nawet drożej od krakowskiej podwawelskiej bo ta była po 13,99 zł/kg.

Andrzej Rogiński

Fot. autora

Komentarz:

Miałem kupić kiełbasę podwawelską taniej zgodnie z ofertą. Różnica w cenie kilograma pomiędzy kiełbasą, za którą zapłaciłem a tą, którą chciałem z gazetki wyniosła: 16,99 zł – 11,99 zł = 5 zł. Taka jest cena wprowadzenia klienta w błąd.

Kierownik sklepu zachował się w stosunku do mnie niezbyt mile.

Nie jest prawdą, że było to otwarcie nowej Biedronki o czym informuje gazetka. W tym miejscu sklep tej sieci jest od dawna. Remont mu się przydał.

Nie jest prawdą, że do sklepu prowadzi jedno wejście jak informuje gazetka. Zostały zachowane oba wejścia co należy przyjąć z zadowoleniem.

Nie jest prawdą, że Biedronka znajduje się pod adresem Romockiego „Morro”. Takiej ulicy nie ma i nie było w Warszawie. Sklep znajduje się przy ul. Związku Walki Młodych. Jeśli spece od marketingu zaczną bronić swojej pomyłki w nazwie to uprzedzam, że Wojewoda Mazowiecki nie zmienił lecz chciał dokonać takiej zmiany nazwy tej ulicy. Trzeba czytać ustawy. Posługiwanie się przez handlowca nazwą ulicy inną niż Związku Walki Młodych w środowisku, które ostro broniło nazwy, do której było przywiązane, trzeba zaliczyć na poczet kolejnego błędu marketingowego właściciela sklepu.

Andrzej Rogiński

Udostępnij

About Author