Znany deweloper Echo Investment zadeklarował wybudowanie i wyposażenie ze swoich środków finansowych szkołę podstawową. Szkoła ta będzie dostępna dla wszystkich uczniów z rejonu szkolnego, a więc nie tylko dla dzieci przyszłych mieszkańców osiedla, które chciałby zbudować deweloper. Ale – jak powiedziała Weronika Ukleja, rzeczniczka prasowa Echo Investment – w zamian za możliwość wybudowania osiedla mieszkaniowego przy ul. Wołoskiej. Chce to zrobić w ramach tzw. specustawy mieszkaniowej.
W rejonie tzw. Mordoru, przy ul. Wołoskiej i Konstruktorskiej, w miejscu dwóch starych biurowców oraz dużej rezerwy terenu deweloper planuje wybudowanie osiedla dla około 1,2 tys. mieszkańców. Projekt osiedla przygotowała pracownia BBGK Architekci. Szkoła zlokalizowana będzie nieopodal, przy ul. Konstruktorskiej.
– Szkoła jest elementem większego założenia, za pomocą którego chcemy wprowadzić do biurowego Mokotowa nowe funkcje i w ten sposób wesprzeć proces pozytywnych zmian zachodzących w tej części miasta. – powiedziała Małgorzata Turek, członek Zarządu Echo Investment – W miejsce najstarszych budynków biurowych przy ul. Wołoskiej chcemy wybudować nowoczesny kompleks budynków z mieszkaniami na sprzedaż i na wynajem, które w parterach zapewnią sklepy i podstawowe usługi. Całość będzie otwartym kwartałem miasta, pełnymi zieleni, ścieżek dla spacerowiczów i rowerzystów. Dodatkowo od strony ul. Wołoskiej stworzymy ogólnodostępny teren zielony, który – kontynuowany przez naszych sąsiadów – mógłby poprowadzić pieszych i rowerzystów aż do Pola Mokotowskiego. W okolicy szkoły zagospodarujemy również dwa skwery odchodzące od parku liniowego przy ul. Suwak, co daje łącznie 2,5 hektara zieleni publicznej. Nowa szkoła oraz tereny zielone będą służyć wszystkim mieszkańcom okolicy. To wyraz naszej odpowiedzialności za kształtowanie miasta oraz jego prawidłowe funkcjonowanie.
Biuro projektowe WWAA w uzgodnieniu z deweloperem zaproponowało szkołę jako i budynek o dwóch kondygnacjach. Przewidziano 12 sal lekcyjnych i pięć sal do prowadzenia lekcji tematycznych czy do integracji sensorycznej, z których poza potrzebami szkoły korzystać będzie mogła także lokalna społeczność.
– Budynki szkół są w naszym mieście schowane, odgrodzone i nie uczestniczą w codziennym życiu miasta. Dlatego jednym z najważniejszych założeń projektowanej szkoły przy ul. Konstruktorskiej było nadanie jej, oprócz funkcji edukacyjnej, wymiaru ważnego punktu dla lokalnej społeczności. Zaprojektowaliśmy otwarty plac wejściowy, który może spełniać funkcję centrum sąsiedzkiego. Bezpośrednio z placu można się dostać do ogólnodostępnej biblioteki lub, poprzez główne wejście, do bloku pomieszczeń sportowych. Hol wejściowy wraz z otwartą stołówką, poza godzinami pracy szkoły, mogą być miejscem debat czy spotkań lokalnej społeczności. Chcemy tę szkołę wyeksponować i podkreślić jej znaczenie dla dzielnicy – stwierdziła Natalia Paszkowska z pracowni WWAA, współtwórczyni projektu.
Zapraszający do budynku plac wejściowy będzie zachęcał do przyprowadzania dzieci i przyjeżdżania do szkoły rowerem. Mała architektura – niestandardowa, rzeźbiarska forma – będzie prowokowała dzieci do eksperymentowania i interakcji. Projekt przewiduje także dwa dodatkowe placyki: zielony ogródek uprawny, w którym można będzie prowadzić praktyczne zajęcia z przyrody, oraz przestrzeń „przedłużającą” hol.
Echo Investment szacuje wartość wybudowania i wyposażenia szkoły na ok. 20 mln zł. Projekt przygotowała pracownia WWAA we współpracy z Buro Happold. Budynek szkoły jest zaprojektowany w taki sposób, by w razie potrzeby i przy zachowaniu podstawowych wartości łatwo można go było w przyszłości rozbudować do rozmiarów placówki ośmioklasowej. Deweloper jest gotowy przystąpić do prac budowlanych już w tym roku, dzięki czemu szkoła mogłaby być gotowa już na rok szkolny 2023/2024.
– Budowa szkoły jest inwestycją towarzyszącą do wniosku złożonego przez developera do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej. Prowadzenie całości procedur związanych z tzw. Lex developer, w tym opiniowanie architektury, jest zastrzeżone do kompetencji Biura a nie Urzędu Dzielnicy Mokotów. – poinformowała Monika Chrobak, rzeczniczka prasowa Urzędu Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy. – W toku procedury Zarząd Dzielnicy zwrócił uwagę, że jeśli chodzi o budowę szkoły podstawowej istnieje konieczność zaprojektowania i wykonania szkoły, w której mogłoby się uczyć 450 dzieci w 18 oddziałach (klasy 0 – 8). Przedstawiona propozycja przez dewelopera nie spełnia tych warunków.
Zebrał: Andrzej Rogiński
Komentarz:
Mokotowskie zagłębie biurowe, zwane Mordorem, nie spełnia standardów dzisiejszego miasta. Najstarsze budynki biurowe przy ul. Wołoskiej, przekształcone przed laty z budynków fabrycznych zestarzały się. Wokół zbudowano wiele biurowców. Ale nie budowano tam mieszkań, szkół, przychodni zdrowia, nie zakładano zieleńców. Podczas weekendu rejon ten pustoszał. Ale za to w ciągu dnia, a w szczególności w godzinach szczytu komunikacyjnego trudno było poruszać się samochodem. Brakowało również miejsc do parkowania ponieważ inwestorzy za nic mieli potrzebę pracowników i klientów biur i innych firm. Ich interesował zysk a nie ludzie, dla potrzeb których mieli budować. Pojawiły się problemy z dojazdem do tych biur. Inwestorzy uważali, że to problem miasta.
Potrzeba było znacznego napływu czasu by inwestorzy, a także władze miasta, zrozumieli, że osiedle sprawnie funkcjonuje, gdy na danym obszarze znajdzie się wiele różnych funkcji. Część najemców biur przeniosła się do nowego zagłębia biurowego na Woli, które zanęciło ich m.in. bliskością metra. Te czynniki spowodowały, że pojawiło się zainteresowanie rozbieraniem budynków biurowych i wznoszeniem na ich miejscu domów mieszkalnych. Ludzie nie będą kupować mieszkań tam gdzie brak szkoły, przedszkola, żłobka, przychodni zdrowia, apteki, osiedlowych sklepów i zakładów usługowych.
Zrozumiał to dobrze deweloper, który proponuje wybudowanie szkoły. Dzięki temu będzie mógł złożyć ciekawa ofertę potencjalnym nabywcom mieszkań. Nie czyni tego bezinteresownie. Chce w zamian, jak się dowiedzieliśmy, uzyskać od miasta „możliwość wybudowania osiedla mieszkaniowego przy ul. Wołoskiej.” Na razie Echo Investment nie zająknął się czego tak naprawdę oczekuje od władz architektonicznych miasta. Ale zapewne warto na ten temat rozmawiać. Najlepszym forum do rozmowy jest przedstawienie radnym całego konceptu, wskazanie korzyści i problemów, udzielenie odpowiedzi na pytania. Rada Dzielnicy ma ograniczone kompetencje, ale może, a nawet powinna zająć stanowisko. A to będzie brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji przez władze architektoniczne. Takie rozmowy przyczyniają się do znajdywania dobrych rozwiązań dla zainteresowanych stron.
Andrzej Rogiński
Ilustracja: Echo Investment