W związku z obostrzeniami związanymi z pandemią COVID-19 na dzień dzisiejszy wciąż zamknięte pozostają takie placówki kulturalne, jak galerie sztuki, muzea oraz domy kultury. Jednak, niektóre z nich mimo lockdown’u cały czas prowadzą bardzo interesujące działania w przestrzeni wirtualnej. Na szczególną uwagę w Warszawie zasługuje Narodowa Galeria Sztuki Zachęta. Galeria, mimo lockdown’u, regularnie organizuje liczne dyskusje oraz spotkania on-line z udziałem ekspertów z różnych dziedzin kultury i sztuki. W każdą niedzielę w formie on-line odbywają się warsztaty dla dzieci, do udziału w których Zachęta serdecznie zaprasza również i rodziców. Warsztaty będą prowadzone w tej formie na pewno co najmniej do momentu rozpoczęcia wakacji. Również w każdą niedzielę na Facebook’u Zachęty można wziąć udział w oprowadzaniu tematycznym po aktualnych wystawach.
Jedną z trwających wystaw, na które w formie spaceru on-line zaprasza placówka jest „Rhizopolis” autorstwa Joanny Rajkowskiej. Wystawa miała swe otwarcie w Zachęcie 1 lutego i potrwa do 6 czerwca bieżącego roku. Cieszy się ona ogromnym zainteresowaniem i jeszcze przed 15 marca, kiedy to nastąpiło zamknięcie Zachęty w związku z wprowadzeniem restrykcji związanych z pandemią, wystawę zdążyło odwiedzić ponad dwadzieścia tysięcy osób. Joanna Rajkowska to artystka znana przede wszystkim ze swych instalacji w przestrzeni publicznej. Najgłośniejszą pracą artystki jest z pewnością projekt „Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich” potocznie nazywany palmą, gdyż jego głównym elementem jest sztuczna palma daktylowa znajdująca się na Rondzie Charles’a de Gaulle’a w centrum Warszawy. Inną znaną pracą Rajkowskiej jest „Wodnik”, czyli rzeźba biskupa zanurzona w nurcie rzeki Wilgi w Krakowie oraz instalacja „Dotleniacz”, którą mogliśmy podziwiać w 2007 roku na placu Grzybowskim w Warszawie. Obecnie o artystce sporo się mówi ze względu na niecichnące kontrowersje wokół jej projektu rzeźby akustycznej „Pisklę. Drozd”. Rzeźba miałaby stanąć na placu Pięciu Rogów po zakończeniu prac związanych z jego przebudową. Wciąż jednak nie ma w tej kwestii ostatecznej oficjalnej decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
„Rhizopolis” to miasto korzeni zbudowane przez uciekinierów z Ziemi pod powierzchnią lasu po wielkiej katastrofie kończącej trwającą obecnie epokę antropocenu. To przerażająca wizja przyszłości, która czeka człowieka, któremu wydaje się, że może w pełni zawładnąć naturą. Tym czasem okazuje się, że w tej naturze musi szukać schronienia i dostosować się do jej praw. Przyroda w swym niewzruszonym trwaniu okazuje się finalnie być jedynym ratunkiem dla ludzkiego gatunku. Artystka i organizatorzy wystawy podkreślają, że żadne drzewo nie zostało ścięte specjalnie dla stworzenia tej instalacji. Wszystkie tworzące ją drzewa, pnie, gałęzie oraz ściółka zostały pozyskane z miejsc wyrębu lasów. Do stworzenia wystawy użytych zostało około 250 ściętych drzew, podwieszonych na rusztowaniu. Na wystawie panuje niesamowity klimat współtworzony przez zręczną grę świateł w panującym wszędzie półmroku, niesamowity, mocny zapach żywicy oraz muzykę, wzbudzającą jakiś rodzaj niepokoju. Niektórych odwiedzających przeraża i smuci przebywanie w tak stworzonej przestrzeni podczas, gdy inni czują się tam bezpiecznie. Przesłaniem wystawy „Rhizopolis” ma być uświadomienie nam życiodajnej roli drzew oraz tego, że bez nich życie nie jest możliwe.
Inspiracją dla stworzenia instalacji jest trwający w Polsce już od lat, a ostatnimi czasy przybierający na sile dramat wycinki drzew, a w szczególności głośna sprawa wycinki w Puszczy Białowiejskie. Artystka aktywnie brała udział w odbywających się w 2017 roku protestach przeciwko tej właśnie wycince. Z wyrywanych korzeni i ściętych w puszczy drzew Rajkowska stworzyła wtedy barykadę dla osób protestujących w Lublinie.
W minioną niedzielę, 11 kwietnia Zachęta rozpoczęła cykl „Wieczorynek z podziemnego miasta”, ściśle nawiązujących do wspomnianej wystawy „Rhizopolis”. Wieczorynkowe wieczory to spotkania w wersji on-line, podczas których przedstawiciele świata kultury i sztuki zabierają nas w świat opowiadań, mitów, baśni i legend, których motywem przewodnim jest relacja między człowiekiem, drzewami i zwierzętami. Opowiadane historie pochodzą z różnych kultur, nawiązują do tradycji zarówno słowiańskich jak i skandynawskich czy litewskich. Cykl opowiadań adresowany jest przede wszystkim do osób dorosłych. Celem wieczorynkowych spotkań jest skłonienie nas do refleksji nad miejscem człowieka w świecie przyrody, nad tym jak obecnie wygląda nasza relacja z tym światem. Są to wątki bardzo bliskie i stale przewijające się właśnie w twórczości artystki Joanny Rajkowskiej. Wieczorynkowe spotkania prowadzone są z przestrzeni wystawy „Rhizopolis”, po której przechadzają się osoby opowiadające nam fascynujące historie i legendy. Na najbliższą wieczorynkę „Zachęta” zaprasza nas już w niedzielę, 18 kwietnia na godzinę 20. Spotkanie poprowadzi Joanna Sarnecka – antropolożka kultury, etnografka, tancerka butoh, animatorka i bajarka. Sarnecka sama również tworzy opowiadania i bajki. Jest laureatką, między innymi, konkursu Tygodnika Powszechnego na najlepsze opowiadanie oraz konkursu na prozę kryminalną zorganizowanego przez Międzynarodowy Festiwal Kryminału we Wrocławiu. Niedzielne spotkanie, które poprowadzi będzie zatytułowane „Opowieść o bocianach”. Usłyszymy bułgarską baśń o przemianie chłopca w mężczyznę. Chłopiec przy pomocy znalezionego magicznego patyka przenosi się do krainy bocianów. Zanurzając się w naturze odkrywa prawdę o otaczającym go świecie oraz o samym sobie, co sprawia, że dojrzewa emocjonalnie i staje się mężczyzną.
Kolejne spotkania wieczorynkowe odbędą się w niedzielę, 25 kwietnia oraz 9 maja. Poprowadzą je Beata Frankowska – polonistka, zajmująca się tematyką ekologii i kobiecą duchowością wskrzeszaną poprzez ożywianie starych mitów i historii oraz Małgorzata Litwinowicz – historyczka kultury polskiej XIX wieku, lituanistka i animatorka kultury. Usłyszymy między innymi litewską legendę o dziewczynie, która poślubiła węża i zamieszkałą w jego krainie. Na wskutek dramatycznych wydarzeń dziewczyna musi jednak opuścić ten świat i nie jest w stanie z powrotem do niego powrócić. Z rozpaczy zamienia siebie i swe dzieci w drzewa. Poznamy również skandynawską opowieść o Pani drzew.
Warto zauważyć, że tematyka spotkań wieczorynkowych świetnie wpisuje się w klimat przemian, które dokonały się w przeciągu ostatniego roku w naszej świadomości pod wpływem pandemii. Wyrazem tych przemian jest ponowne „odkrycie” i docenienie znaczenia i przyjemności bliskiego kontaktu ze światem przyrody. To dopiero w ciągu ostatnich miesięcy wielu z nas po raz pierwszy w pełni uświadomiło sobie, że bliski codzienny kontakt z naturą niesie za sobą wiele korzyści zarówno dla naszego dobrostanu fizycznego, jak i psychicznego.
Katarzyna Nowińska
Fot. Zachęta/materiały promocyjne